wtorek, 19 lutego 2013

Obiecalam sobie ze bede pisala codziennie, juz wieczor prawie 11 i czas do spania ale musze dotrzymac slowa. Nie wiem co pisac gdzie szukac w dniu dzisiejszym Swiatecznych momentow. To byl zwykly dzien rano zakupy potem droga do pracy, potem 10 godzin w pracy, powrot do domu na moment zeby sprawdzic na internecie czy wszystko w porzadku w moim sklepie na Allegro a potem chwila relaksu,prawie swiatecznego czasu na basenie. Lubie czas gdy moje cialo unosi sie na powierzchni wody, czuje sie wtedy taka lekka wszystkie problemy przestaja istniec. Staram sie dawac sobie taka radosc zawsze kiedy tylko mam czas, chodze na basen prawie codziennie. Mysle o ludziach ktorzy mogliby miec czas na pojscie na basen ale wola jednak siedziec w domu i ogladac TV. Mowia ze plywaja ale tylko latem, w czasie wakacji moze raz albo dwa razy w roku. A przeciez taki ruch w wodzie poza przyjemnoscia daje nam tez mozliwosc poprawy naszego zdrowia. To cenne, kazdy z nas powinien starac sie dawac sobie taka szanse. To taka drobnostka a jednak Swiateczna codziennosc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz